W lato i gorące dni dużo z nas rezygnuje z maseł do ciała na rzecz lżejszych balsamów, jednak ja do tej grupy nie należę. Jak wiecie mam skórę suchą, która w takie upały jak teraz staje się jeszcze bardziej wymagająca, więc czegoś treściwszego się nie obejdzie. Jednak czy to masło spełnia moje wysokie oczekiwania? Dowiecie się tego w dalszej części notki.
Masło jest zapakowane w spory, odkręcany pojemnik, niestety boki zakrętki są gładkie, przez po jego użyciu ciężko je zakręcić. Opakowanie to wyjątkowo przypomina mi opakowania innej znanej marki, ale chyba nie ja jedna mam takie skojarzenia. Muszę przyznać, że owoc widoczny na etykietce zachęca mnie do otwarcia i użycia kosmetyku oraz przywodzi na myśl jakieś egzotyczne wakacje. Dużą uwagę zwracam zawsze na zapach kosmetyków i ten pod tym względem nie zawodzi, pachnie bardzo owocowo z lekką słodkawą nutą, dodatkowo zapach dosyć dług utrzymuje się na skórze, co akurat tutaj bardzo mi odpowiada.
Kosmetyk ma według mnie dosyć lekką konsystencję jak na masło, szczególnie że sama nazwa wskazuje, że powinna być ono bardzo gęste i treściwe. Ten porównałabym z bardzo gęstym balsamem. Masło wchłania się stosunkowo szybko i nie pozostawia po sobie lepkiej czy bardzo tłustej warstwy. Niestety za obietnicami producenta nie idą w parze prawdziwe właściwości i efekty. Po użyciu kosmetyku skóra jest nawilżona na chwilę, po czym znów wymaga nawilżenia, jednak podkreślam że moja skóra jest wymagająca i zapewne dla osób, które mają skórę normalną, to masło mogłoby być odpowiednie i wystarczające. Dyskutowałabym z tym, że jest to kosmetyk mocno odżywczy, ponieważ potrzeb suchej skóry nie zaspokaja. Według mnie zimą tym bardziej się nie sprawdzi, jeśli już to w okresie wiosenno-letnim. Koszt tego 200 ml kosmetyku waha się w okolicy 30 zł i nie wydaje mi się żeby był dostępny stacjonarnie. Używałam już wielu tańszych maseł, które o wiele lepiej się u mnie sprawdzały i można je zakupić w naszych drogeriach, bez potrzeby dopłacania jeszcze za przesyłkę.
A Wy jak zmieniacie swoją pielęgnację na lato? Zachęcam do komentowania i dyskusji :)
Pozdrawiam
Jedwabna
Ja mam swoje ulubione, sprawdzone balsamy i jestem im wierna.:) Teraz głównie używam antycellulitowych.:)
OdpowiedzUsuńA jakie są Twoje ulubione balsamy? Może znajdę wśród nich coś dla siebie :)
UsuńOpakowanie ładne ale przecież liczy się efekt.Raczej nie skuszę się na ten kosmetyk.Moim ulubieńcem jest balsam Bart&Body Works Beautiful Day.:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z Bath&Body Works, ale mam w planach zakup kiedy będę w lipcu w Warszawie :)
UsuńChętnie sięgam po te egzotycznie pachnące kosmetyki, może i na ten się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz skórę normalną to powinno się u ciebie sprawdzić :)
Usuńja tez ciagle jestem wierna masłom ;)
OdpowiedzUsuńa szkoda, ze ten sie nie popisał...
Ja przyznam, że czasem jest dla mnie uciążliwe wsmarowywanie w siebie masła, podczas gdy żar leje się z nieba, ale cóż zrobić... :)
UsuńW takie ciepłe dni w ogóle rezygnuję ze smarowania ciała po prysznicu. Jedynie na noc używam balsamu/masła. Jednak mogę sobie na to pozwolić, bo moja skóra nie jest aż tak wymagająca.
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym móc z tego zrezygnować... ale jakoś muszę to przeboleć :D
UsuńJak mus to mus ;)
Usuńpiękny kolor i konsystencja, ale ja niestety posiadam suchą skóre :(
OdpowiedzUsuńCzyli jesteś w podobnej sytuacji do mnie :)
Usuńpowiedziałabym, że drogi bubel -,-
OdpowiedzUsuńCzy taki całkowity bubel? Chyba nie bo myślę, że do skóry normalnej będzie dobry, ale suchej nie daje rady :)
Usuńcena wysoka, ale wygląda smakowicie ;D
OdpowiedzUsuńNiesety Fennel ma dosyć drogie kosmetyki :) Ale są wśród nich perełki :)
UsuńŚwietny kolorek ma to masło.
OdpowiedzUsuńU mnie też raczej się nie sprawdzi bo również mam problemu z przesuszającą się skórą.
Nie wiedziałam, że aż tyle z nas ma taki problem :)
UsuńNo cena trochę powala,ale czasem można zaszaleć:P
OdpowiedzUsuńJeśli właściwości idą za ceną, to czemu nie :)
UsuńKolor jest śliczny,a le ja nie jestem przekonana do ameł z tej firmy. Miałam niebieską wersję i dla mnie to jakoś nic nie robił ten pordukt.
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze jogurt do ciała i jest lepszy od tego masła :)
Usuńmoja skóra na ciele nie wymaga latem jakiegoś wybitnego nawilżenia, lubię tego typu zapachy w kosmetykach do pielęgnacji, więc jak gdzieś spotkam to masełko to prawdopodobnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOno jest dostępne chyba tylko przez internet niestety, ale warto spróbować :)
UsuńNie-e, masło to nie dla mnie. Jakoś się nie mogę przekonać...
OdpowiedzUsuńCzyli ty balsamowa jesteś :P
Usuńja chyba zawsze balsamy, ale nie mam ideałów, co chwilę inny. A to masełko wypróbowałabym ze względów zapachowych :D Już sobie wyobrażam jak pachnie ^^
OdpowiedzUsuńZapach jest niesamowity :) Na pewno przypadły do gustu :)
Usuńna lato byłoby dla mnie w sam raz
OdpowiedzUsuńPoszukaj może gdzieś się uda kupić :)
UsuńOstatnio borykam się z suchą skórą, w związku z tym kilka razy w ciągu dnia muszę sięgać po treściwe kosmetyki. Korzystam z zarówno maseł, jak i balsamów. Warunek jest jeden. Dany preparat musi przynosić ukojenie mojej wymagającej skórze.
OdpowiedzUsuńJa wciąż szukam ideału :)
Usuńnie znam tej marki, podoba mi się konsystencja masełka :)
OdpowiedzUsuńMarka ogólnie jest mało znana, ale ma produkty godne zainteresowania :)
Usuńswietnie wygladasz:D
OdpowiedzUsuńAle gdzie? I kiedy? :D
UsuńKIEDY WYNIKI KONKURSU Z OGIGINAL SOURCE ??????????????
OdpowiedzUsuńInformacja o wynikach została podana na Facebooku, a same wyniki porzedniej notce.
Usuńja lubię masła :) chętnie bym sprawdziła jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie używam tego masła ogórek i melon zapach jest świetny a nawilżenie mojej skóry jest wystarczające
OdpowiedzUsuń