poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Apocalips'y od Rimmel... TAK czy NIE?

Ten post miał ukazać się już kilka dni temu, jednak jak każda z nas wie, Blogger lubi strzelać fochy i nie działać, tak stało się i w moim przypadku. Szczęśliwym trafem dzisiaj wszystko wróciło do normy, dzięki czemu wreszcie uda mi się zaprezentować "lakiery" do ust, czyli Apocalips marki Rimmel. Posiadam trzy odcienie, a mianowicie 100 Phenomenon, 501 Stellar oraz 303 Apocaliptic. Według mnie pierwszy to porażka, kolejne dwa całkiem lubię i noszę :)


Szminki mają zgrabne i ładne opakowania, a kształt zakrętki do tego czasu wyróżniał je wśród innych kosmetyków tego typu, jakiś czas temu pojawiły się jednak błyszczyki Astor o identycznym kształcie zakrętki. Mimo to te produkty przyciągają wzrok, pomysł z widocznym na dole kolorem przechodzącym w czerń bardzo mi się podoba. Na uwagę bez wątpienia zasługuje aplikator, niby zwykła gąbeczka, ale z wgłębieniem, które nabiera idealną porcję kosmetyku, tak aby wystarczyło do całkowitego pomalowania ust bez potrzeby jego dobierania - proste, a jakie genialne! Otwór w opakowaniu jest tak pomyślany, że doskonale ściąga nadmiar kosmetyku, dozując odpowiednią porcję. Odcienie 303 i 501 nie sprawiają problemów, idealnie kryją i nie zostawiają śladów na zębach.  Muszę się jednak podszkolić z nakładania tak nasyconych kolorów, aplikatorem - pacynką, sprawia mi to jeszcze troszkę trudności. Odcień nude o numerze 100 to już zupełnie inna bajka, słabo kryje, nakładanie jest strasznie trudne i nie da się tego zrobić dobrze, a poza tym podkreśla każdą skórkę jaką mamy na ustach, totalna porażka! Tego odcienie absolutnie nie polecam.

Odcień 303 Apocaliptic


Odcień 501 Stellar


Odcień 100 Phenomenon

Jak widać ten ostatni nie prezentuje się zbyt ciekawie, a uwierzcie próbowałam wszelkich sposobów żeby wyglądał ładnie, ponieważ sam kolor bardzo mi się podoba. Bardzo ważne jest dla mnie to, że żaden z tych kosmetyków nie wysusza mi ust podczas ich noszenia. Szminki mają też delikatny, słodkawy zapach, jednak nie jest on nachalny i raczej nie powinien nikomu przeszkadzać.  Pierwsze dwa kolory nie blakną i schodzą równomiernie, dzięki czemu nie musimy się martwić i co chwilę zaglądać w lustro. Ogólnie jestem na TAK dla tych pomadek, jednak tylko dla żywych i intensywnych odcieni, możliwe nawet, że dokupię inne :) 
PS. Przepraszam za tak strasznie pomalowane usta, nie wiem czemu, ale całkowicie mi nie wychodziło, a bardzo chciałam Wam zaprezentować te szminki...
A Wy miałyście styczność z tymi produktami? Jak się u Was sprawdziły?
Pozdrawiam
Jedwabna

83 komentarze :

  1. masz bardzo ładne usta,ale niestety w fatalnym stanie,wysuszone na maksa sa,dbaj o nie,bo aż szkoda ,zeby sie tak męczyły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nawet nie wiesz jak o nie dbam... balsamy, peelingi, miód itp to porządek dzienny, jednak nic to nie pomaga :(

      Usuń
    2. Bez przesady, wcale nie są w fatalnym stanie. Idealne może nie są, ale całkiem nieźle wyglądają ;)

      Usuń
  2. Miałam do czynienia z odcieniem Stellar i jestem w nim zakochana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. odcień 100 najbardziej mi się podoba :) Tylko szkoda, że taki nie udany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor zachwyca, niestety jego właściwości odwrotnie :/

      Usuń
  4. jak dla mnie za intensywne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, jednak nie byłoby problemu, gdyby te jasne kolory były tak samo dobre jak te intensywne :)

      Usuń
  5. mi także nie podeszły nudziaki źle się nakładają zostawiają smugi i nijak można je dobrze zaaplikować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Totalnie im się nie udały, a takie ładne odcienie mają... aż dziwne, że ta sama seria, a tak różne właściwości...

      Usuń
  6. środkowy kolor jest cudowny! :)
    ale ostatni to masakra ;/


    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No to jutro powędruje do rossmanna po odcień 303, przekonałaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, myślę że będziesz zadowolona równie jak ja :) Daj znać jak się sprawuje u Ciebie :)

      Usuń
  8. Drugi odcień najbardziej przypadł mi do gustu. Moje usta są w podobnym stanie, więc omijam wszystkie szminki, błyszczki, które mogą podkreślać suche skórki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja, jednak muszę powiedzieć, że moje usta w rzeczywistości wyglądają lepiej a dopiero zdjęcia uwidoczniły znacznie bardziej te skórki i suchość... Używam Tisane aktualnie i jest już poprawa :)

      Usuń
    2. Spróbuj blistex med w granatowym słoiczku :)


      Mam dwie apokalipsy ;) i obie bardzo lubię

      Usuń
    3. Mam Blistex w białej tubce :)

      Usuń
  9. Pierwszy kolor jest cudowny. Lubię takie intensywne usta. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, szczególnie wszystkie intensywne róże i odcienie fuksji :)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że jak dla mnie to "dwójca" bo ostatni to tragedia...

      Usuń
  11. Rzeczywiście dwa pierwsze wyglądają przepięknie!! Tak ''calusnie'' :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wszystkie te intensywne tak wyglądają :)

      Usuń
  12. ależ Ty masz usta! ja mam 303 :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Ja to chętnie zobaczyłbym je u Ciebie w jakimś makijażu :D

      Usuń
  14. mam 303 i uwielbiam ją,ale wszystkie nudziaki z Apocalips dla mnie wyglądają strasznie trupio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co myślę, że to też kwestia ich właściwości i wyglądu na ustach, bo kolory są ładne :)

      Usuń
  15. Wszystkie kolory bardzo ładne, chyba najbardziej podoba mi się ten środkowy.
    Ale ten ostatni nie wygląda AŻ tak źle, kolorek przyjemny, a te skórki, cóż, myślę że przeciętny zjadacz chleba i kosmetyków nie zwróci większej uwagi na takie niedociągnięcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciu nie wygląda jeszcze tragicznie, ale po niedługim czasie się waży, zbiera w załamaniach, zresztą samo nakładanie go jest bardzo trudne :/

      Usuń
  16. Mam ten jasny i o ile kolor mi się bardzo podoba to po pierwsze nałożenie go zabiera więcej czasu a po drugie po chwili waży się na moich ustach. Podoba mi się strasznie stellar ale wacham się czy go kupić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam z tym kolorem takie same problemy :/ A co do zakupu odcienia Stellar to jeśli lubisz takie odcienie i dobrze się w nich czujesz to kupuj, będziesz zadowolona :)

      Usuń
  17. Te nasycone wyglądają super.:) O tych jaśniejszych kolorach typu nude słyszałam właśnie, że są ogólnie wszystkie słabsze. Szkoda, bo ładne kolorki mają.:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak te intensywne są wspaniałe. Niestety jasne kolory są tragiczne :/

      Usuń
  18. Ostatni podoba mi się najbardziej, chociaż wszystkie są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat ostatni jest jest tragiczny pod względem właściwości... Intensywne kolory z tej serii są najlepsze :)

      Usuń
  19. Apocaliptic i Stellar wyglądają cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  20. chyba jestem jedyną osobą,której pasuje phenomenon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tzn pasuje pod względem jakości i noszenia :D

      Usuń
    2. Zazdroszczę, ponieważ kolor niesamowicie mi się podoba :)

      Usuń
  21. pierwsze dwa kolory MEGA! i te usta.... :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Niesamowicie piękny odcień 303, sama tak wyrazistych kolorów nie noszę ale uwielbiam jak inni takie noszą;) Kolor nude rzeczywiście mało rewelacyjnie wygląda, usta raczej jak u chorej, bladej osoby;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie! Idealnie oddałaś to jak wygląda ten nude :D

      Usuń
  23. Odcień kryjący się pod numerem 303 przypadł mi do gustu:) Swego czasu nawet zajrzałam do Hebe, aby nabyć ten produkt. Niestety, zapach tych pomadek zniechęcił mnie do zawarcia dłuższej znajomości. W propozycjach od Rimmela wyczuwam farbki akrylowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, mnie ten zapach zupełnie nie przeszkadza. Zresztą dla tych kolorów i to bym chyba zniosła :P

      Usuń
  24. wszystkie kolory mi się spodobały :) a Twoje usta są taaakie kuszące :p

    OdpowiedzUsuń
  25. Te intensywne kolory są cudowne! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. 303 najlepszy, ostatni fatalnie wygląda na ustach ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatni wygląda ładnie tylko na swatchu na dłoni :P

      Usuń
  27. pierwsze dwa piękne, ten nude już nie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nude zupełnie wymięka pod względem właściwości :/

      Usuń
  28. 303 Apocaliptic mam, ale używam go sporadycznie, zbyt intensywny jest na co dzień.
    Mam jeszcze 201 Solstice i tego uwielbiam. Używam go prawie codziennie, ma fantastyczny kolor i delikatne drobinki, przepiękny jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, ja nie lubię drobinek i mnie zupełnie on do siebie nie przekonał :) A o do 303 to w sumie co kto lubi i jak się czuje :)

      Usuń
  29. ten 2 kolor jest boski :) Ale 2 pierwsze wyglądają na Twoich ustach przepięknie, a takich bledziaków nie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżbym miała usta stworzone do takich kolorów? hahaha

      Usuń
  30. Jestem fanka nudziakow ale w twoim przypadku dwa pierwsze kolorki wygladaja oblednie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię nude jednak ten nie nadaje się do noszenia niestety. Dziękuję! :)

      Usuń
  31. Chodzę koło tych pomadek już jakiś czas;/ I nigdy nie mogę się zdecydować na ich zakup;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zdecydowałam się niedawno i podjęłam słuszną decyzję :) Kup i się przekonaj :)

      Usuń
  32. piękne kolory a ostatni najładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  33. OMG, muszę się na któryś skusić :) Ślicznie się prezentują na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam w domu całą kolekcję, która wyszła w UK i wszystkie z nich uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Dwa pierwsze kolory przepięknie się prezentują na Twoich ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dwa pierwsze kolory są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  38. kolory cudowne i piękny efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. ten ostatni kolor jest straszny, ale pierwsze dwa mega! masz przepiękne usta, tylko je podkreślać takimi soczystymi kolorami :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze :*
Bardzo proszę o nie umieszczanie w komentarzu swojego adresu bloga i słów typu "Zapraszam do siebie". Wszelki spam oraz reklama będą natychmiastowo usuwane.
Zaglądam na Wasze blogi i bez tego - zawsze :)

STRONA GŁÓWNA ____________ O MNIE ____________ ARTYKUŁY ____________ WSPÓŁPRACA ____________ KONTAKT