Podczas ostatnich zakupów w HEBE w moje ręce wpadły kolejne Lip tinty Bell do kolekcji. Aktualnie brakuje mi tylko jednego z nr 1 ale mam nadzieję, że już niedługo i on dołączy do reszty :) Dzisiaj pokażę Wam kolorek o numerze 5, jest to bardzo mocny róż, wręcz jaskrawy w niektórym świetle, który wbrew wcześniejszym obawom wygląda na ustach naprawdę bardzo ładnie i przyjemnie się go nosi. Właściwości ma zupełnie takie same jak jego fioletowy braciszek, o którym pisałam Tutaj, więc nie będę się zbyt rozpisywać :)
Trwałość ma świetną, podobnie jak jego poprzednik, dopiero po około 6 godzinach minimalnie blakł, a wcale go nie oszczędzałam. W czasie kiedy miałam go na ustach jadłam i piłam, ale nawet to nie dało rady intensywnemu kolorowi. Zdarzyło mi się, że kiedy pomalowałam usta tym lip tintem po południu, to jeszcze rano następnego dnia kolor był na nich widoczny :)
A tak prezentuje się na ustach, zależnie od światła i naturalnego koloru naszych ust, ma mniej lub bardziej jaskrawy kolor. Przepraszam za rankę na ustach, ale dopiero zdjęcia ujawniły, że jeszcze się nie zagoiła do końca :)
Za około 11 zł mamy 5,5 g świetnego i trwałego kosmetyku. Lip tinty Bell są moim największym hitem wśród tego typu produktów do ust!
Pozdrawiam
Jedwabna
fajny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńGenialny i w różnym świetle różnie wygląda :)
UsuńŁadny kolor, trochę kojarzy mi się z Nicki Minaj. ;P
OdpowiedzUsuńHAHA no w sumie jakby się tak zastanowić :)
Usuńno i wreszcie się na niego skuszę! dokładnie w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńCiesze się :) Kupuj i pokazuj go :)
UsuńUwielbiam je :D
OdpowiedzUsuń:D zaraziłaś się miłością do nich ... nie dziwię się bosą tego warte :)
UsuńPrzez Ciebie je kupiłam.
Usuńmam inny kolor i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa tak bardzo polubiłam te tinty, że brakuje mi tylko jednego :)
Usuńmam i polecam!!! :D
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem sama w swojej opinii. Super :)
UsuńFantastyczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich wszystkie kolory haha :)
Usuńusta masz jak z reklamy! piekny kolor taki zywy!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komplement! :)
UsuńO wow...jaki wyrazisty kolor :)
OdpowiedzUsuńI co najważniejsze super trwały! :)
UsuńI co najważniejsze, super trwały! ;)
Usuńjaki kolor :O przepięknie wyglada!
OdpowiedzUsuńCiesze się, że przypadł do gustu :)
UsuńCo za usta! :D Ja siebie w takim kolorze nie widzę, ale chyba skuszę się na czerwień
OdpowiedzUsuńDziękuję :) W takim razie mogę pokazać jutro na blogu czerwony lip tint jeśli pomoże Ci to w wyborze :)
UsuńZ przyjemnością go zobaczę :)
UsuńMAM !!! Uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńhaha my to chyba mamy podobne gusta :D
Usuńmam :D ale mój kolor to taka czerwień... niestety zbyt czerwony jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA który masz numerek tinta? Bo może mam inny odcień czerwieni, to pokazałabym na blogu :D
UsuńNa Twoich ustach wszystko wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńPo czwartkowym egzaminie wybieram się na zakupy i może upoluje jakoś kolor dla siebie :)
Pozdrawiam A.
O matko aż się zawstydziłam :) Bardzo dziękuję za miłe słowa :) W takim razie zapraszam jutro na bloga, zobaczysz sobie jeszcze inne kolory przed zakupami :)
Usuńuwielbiam takie kolorki ! ożywią każdy look i do tego genialnie się prezentują ;D
OdpowiedzUsuńJa też od niedawna przerzuciłam się na intensywne kolory, których wcześniej unikałam jak ognia :) Nie wiedziałam co traciłam :D
UsuńWow,shock pink,super na ustach wygląda:)
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio szukałam ich u siebie w Rossmanie i nie znalazłam :/ a strasznie chciałam kupić i wypróbować, bo wiele osób zachwala :)
OdpowiedzUsuńSzukaj w Naturze i w Hebe :) Tam są na 100% :)
UsuńPiękny kolor, ale ja bym się z nim źle czuła na ustach...
OdpowiedzUsuńW sumie ja też tak myślałam, a po pomalowaniu zmieniłam zdanie o 36o stopni :)
UsuńWygląda fenomenalnie! Muszę gdzieś je dorwać <3
OdpowiedzUsuńmam go piekny kolor;]
OdpowiedzUsuńMam czerwony, ale jeszcze go nie używałam
OdpowiedzUsuńTwój opis brzmi ciekawie aż jutro go wypróbuję..
Strasznie ubolewam ,że w krakowie nie ma Hebe :(
Nie mogłam wytrzymać i w nocy spr mam numer 1, nałożyłam go na noc na usta:P i jeszcze go mam :):)
UsuńWygląda bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam "tintów".
Jaki piękny, intensywny kolor <3 Może jednak się w końcu zdecyduję...
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek !
OdpowiedzUsuńTeraz to już w ogóle czuję się skuszona, to Twoja wina :P
OdpowiedzUsuńMiałam nie powiększać zbioru maideł do ust, ale na to się chyba skuszę..
OdpowiedzUsuńTe tinty są świetne!! Piękny kolor!
OdpowiedzUsuńKurde, kolor naprawdę mocny! Bardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńKolor jest genialny! Chociaż pewnie nie odważyłabym się na taki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :) To może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt ;-)
OdpowiedzUsuńŁaaaaał jaka pigmentacja, co za soczysty kolor..
OdpowiedzUsuńno teraz to muszę sobie go kupić :D wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńWOWWWWW super kolor!!!
OdpowiedzUsuńMam ten sam kolor :) Uwielbiam! Ten kolor i trwałość :3
OdpowiedzUsuńNawet po pociągnięciu pomadką ochronną kolor jest wybitnie trwały :D
Piękne są te tinty od Bell, kurcze strasznie mnie kusi żeby sobie go kupić ale boję się tych mocnych kolorów :)
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć bo oszaleje:) Wygląda cudnie na Twoich ustach!
OdpowiedzUsuńmmm, przepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę niezły :)
OdpowiedzUsuńFajny, intensywny kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo intensywny kolor :) Mam szminkę z Eveline w podobnym odcieniu i również utrzymuje się na ustach długo :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że taki mocny kolor :< ale może, może kiedyś, jak zacznę chodzić na imprezy... ;p
OdpowiedzUsuńAle kolor! Brakuje mi tylko zdjęcia całej twarzy bo jestem ciekawa jak się komponuje z całością :)
OdpowiedzUsuńjest MEGA! kolor i usta! <3
OdpowiedzUsuńAjj , jakie usta !
OdpowiedzUsuńFantastyczny kolor :)
Ja kupiłam odcień czerwony i pomarańczowy w Biedronce jakiś czas temu :) I polubiłam je. choć trzeba czasem nawilżyć usta, bo podkreśla skórki.
OdpowiedzUsuń